Reklamy w gazetach i książkach telefonicznych – Dlaczego wydajesz na to pieniądze?

Reklama w książce telefonicznejKiedy ostatni raz otworzyłeś książkę telefoniczną, gazetę albo katalog żółtych stron (taki od PKT albo Ditel) szukając firmy w Swoim mieście? Hydraulika, wypożyczalni DVD, lekarza, elektryka, firmy remontowej czy hurtowni farb? Mogę się założyć, że jeżeli w ogóle masz książkę telefoniczną w domu to pokrywa ją centymetrowy kurz, bo tak samo jak inni klienci, wszystkiego szukasz w Sieci. Ale tutaj masz problem. Klienci szukają w Internecie – ale Ciebie tutaj nie ma! Jesteś na papierowych żółtych stronach Panoramy Firm, PKT, Ditel, Europages i w wielu innych tego typu drukowanych katalogach. Mało tego – zapłaciłeś za to 200, 500, 1000 i więcej złotych rocznie! Ilu masz nowych klientów dzięki takiej reklamie?

Narodziny pozycjonowania w wynikach wyszukiwania lokalnego

W USA co miesiąc wyszukiwarki otrzymują 10 miliardów zapytań i szacuje się, że 40% z nich to zapytania lokalne. Innymi słowy 4 na 10 zapytań amerykańskich internautów to: „dentysta Chicago”, „mcdonalds na wall street” albo „tanie meble nowy jork”. I podobnie jest w Polsce. Coraz więcej zapytań do wyszukiwarek kończy się nazwą miasta a nawet dzielnicą czy ulicą. Nie wierzysz? Zobacz wyniki z Google (przewiń na dół, do tabeli „Najpopularniejsze wszykiwania”). W przypadku słowa „szklarz” – 8 na 10 wyników miało w sobie nazwę miasta np. „poznań szklarz” czy „szklarz katowice”.
Jeżeli dodasz do tego popularność lokalizatorów (Google Maps, Zumi, wMapa, Targeo, Map24, itd…) to uzyskujesz niezbity dowód na to, że… Że jeżeli nie istniejesz w przestrzeni wyszukiwania lokalnego to zostawiasz klientów konkurencji, która już tam jest.

Internauci szukają świadomie

Ilość słów kluczowych jakich używają intenauci rośnie co roku. Dzisiaj to już ponad 3 słowa kluczowe. Jeżeli dodamy do tego nazwę miejscowości na końcu, mamy ich już 4 a czasem 5. I nie dość, że dzisiaj wyszukiwarki i lokalizatory pokażą Ci najbardziej wartościowe wyniki gdy prócz słowa kluczowego podasz miejscowość, to w wielu przypadkach nawet, gdy nie wpiszesz miasta to te diabelskie machiny i tak będą wiedzieć gdzie jesteś i co jest Ci najbliższe.
Przykład: Wpisz wyraz „wulkanizator” do wyszukiwarki Google. Na pierwszej stronie zobaczysz conajmniej kilka wyników z miejscowości, albo okolicy, w której aktualnie jesteś. Dziwne, prawda? Jest to możliwe dzięki geolokalizacji. Google wie jaki masz adres IP, i wie gdzie go przypisać – do jakiego kraju, regionu i miasta. Sprawdź jeśli nie wierzysz :)

Wyszukiwanie lokalne i Twoja strona internetowa

Jeżeli chcesz być widoczny w wyszukiwaniu lokalnym Twoja strona internetowa musi być odpowiednio zoptymalizowana. Musisz również dopowiednio zaktualizować wszystkie wpisy i profile w lokalizatorach oraz katalogach internetowych, które kiedykolwiek założyłeś. Pomogą Ci w tym narzędzia Google, które już wcześniej opisywałem. Po prostu przenalizuj za ich pomocą Swoja firmę, produkty i usługi – a później wykorzystaj zgromadzone słowa kluczowe wraz z nazwami miast, w których chcesz się pozycjonować.

Musisz tu być

Wyszukiwanie lokalne jest dzisiaj najszybciej rozwijającym się rodzajem wszukiwania w Internecie. Poza tym, że daje możliwość natychmiastowej i darmowej reklamy, to przynosi na Twoją stronę i do Twojej firmy zdecydowanych klientów, a nie internautów, którzy trafili na Twoją stronę mniej lub bardziej przypadkowo. W efekcie – masz więcej klientów i sprzedajesz więcej niż wcześniej.

Uważaj na konkurencję

W wielu lokalizatorach – np. Google Maps – możesz zobaczyć Swoją firmę, choć wcale jej tam nie dodawałeś. To dlatego, że lokalizator uzyskał te dane od swojego partnera (np. wydawcy książki telefonicznej). Bardzo ważne jest, żebyś natychmiast zgłosił żądanie przeniesienia tego wpisu na Twoje konto, tak, żebyś mógł nim zarządzać i edytować. Chodzi o to, aby uniknąć sytuacji, w której Twoja konkurencja może zrobić to „za Ciebie” i wprowadzić w tak przejętym wpisie zmiany niekorzystne dla Twojej firmy (zmiane numeru telefonu, adresu albo strony www). Mimo pewnych sposobów weryfikacji, konkurencja może Ci tutaj nieźle namieszać.

Schyłek „żółtych stron”

Sam widzisz – nikt nie korzysta już z papierowych książek, gdy szuka jakiejś firmy albo usługi czy produktu. Albo szukamy w Sieci, albo we własnej komórce. W sieci masz lokalizatory i Google. A w komórce… Też Google.

Google jest też w komórce – Goog 411

Zobacz krótki film reklamujący nową usługę Google: Goog 411.

O co chodzi? W USA Google wprowadziło bezpłatną infolinię. Po prostu wybierasz numer ze Swojej komórki, zgłasza się automat – podajesz gdzie się znajdujesz i czego szukasz – a po sekundzie automat odczytuje Ci firmy z okolicy. Wypowiadasz numer tej która Ci odpowiada i automat łączy Cię (BEZPŁATNIE!) z hydraulikiem, pizzerią, hurtownią części samochodowych czy urzędem skarbowym. Możesz napisać SMSa i wtedy dostaniesz odpowiedź SMSem. A jeżeli Twój telefon ma Internet – otrzymasz nawet szczegółową mapę ze sposobem dojazdu.

Teraz pomyśl. Skoro w USA to już jest – to tylko kwestia czasu (raczej krótkiego), gdy trafi to do Europy i Polski. Chyba nie chcesz stracić takiej okazji, żeby zaistnieć dla setek posiadaczy komórek, którzy mogą codziennie szukać Twojej firmy za pomocą Goog 411, stojąc ledwo 100 metrów od wejścia do jej siedziby/hotelu/restauracji/zakładu?

Pozycjonuj się w Swoim mieście!

Podsumowując, widzisz już jak ważne jest pozycjonowanie w wyszukiwaniu lokalnym. Nie ma znaczenia czy jesteś mikroprzedsiębiorstwem czy ogólnopolską siecią sklepów spożywczych. Reklamy w książkach telefonicznych i gazetach to już przeżytek i korzysta z nich coraz mniej ludzi. wykorzystajto.pl i zdobywaj nowych klientów dzięki lokalizatorom i pozycjonowaniu w wynikach wyszukiwania lokalnego!

Ebook "Jak zacząć rozmowę cold-call?"

Zapisz się na mój BEZPŁATNY kurs "Techniki Sprzedaży" i odbierz EBOOKA o sprzedaży telefonicznej!

Ebook "Jak zacząć rozmowę cold-call?"

Zapisz się na mój BEZPŁATNY kurs "Techniki Sprzedaży" i odbierz EBOOKA o sprzedaży telefonicznej!

3 komentarzy do tekstu “Reklamy w gazetach i książkach telefonicznych – Dlaczego wydajesz na to pieniądze?

  1. Odpowiedz
    Ola123 - 28-07-2014

    Ile kosztuje wynajęcie osoby która profesjonalnie zajmie się pozycjonowaniem mojej strony, i po czym taką osobę poznać,gdzie znaleźć?

    1. Odpowiedz
      Rafał Mróz - 17-11-2014

      Ola, poszukaj takich osób na http://www.oferia.pl, freelancer.pl. Koszt, z jakim musisz się liczyć to od kilkuset złotych do kilku tysięcy miesięcznie, w zależności od słów kluczowych, na których Ci zależy. Obecnie w Google coraz większy nacisk kładziony jest na content marketing, a tworzenie wartościowych treści wymaga znacznego wysiłku (i czasu, i wiedzy i pieniędzy).

  2. Odpowiedz
    zakopiec - 5-04-2016

    Niestety Google ma problemy z ustalaniem lokalizacji przy testowym sprawdzeniu swojej lokalizacji Zakopane a Kraków to jednak inne miejsca. W tej chwili powinienem być na Prądniku Białym.
    Pozycjonowaniem zajmowałem się ostatnie 14 lat i jedno jest pewne zmieniło się bardzo.

    Panie Rafale kolejny fajny materiał.
    Czytam całą stronę jak nigdy.

Skomentuj Ola123 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to top