Jak wysłać ofertę mailem

ale tak, żeby klienci na nią odpowiedzieli lub oddzwonili?

niedziela, 8 grudnia 2024
Cześć, to ja, Rafał Mróz
Cześć, tu Rafał Mróz – sprzedaję i pomagam sprzedawać innym.

Jeżeli wysyłasz oferty mailem to, to co za chwilę zobaczysz prawdopodobnie sprawi, że będziesz mieć jasność dlaczego tak wiele z nich pozostało bez odpowiedzi. Albo odpowiedzią było „Jak będziemy zainteresowani to sami zadzwonimy.”

Mam dla Ciebie  2 historie o wysyłaniu maili z ofertami. Są prawdziwe, kiedyś doświadczyli tego moi klienci. Ciekaw jestem, która z nich jest Ci bliższa:

Proszę przesłać ofertę mailem

Ta historia jest najpopularniejsza i wygląda tak:

  1. po rozmowie telefonicznej słyszysz „Proszę przesłać mi ofertę mailem”
  2. więc wysyłasz ofertę mailem i czekasz 2-3 dni na odpowiedź
  3. potem dzwonisz, żeby zapytać czy ją przeczytali

Jeśli to jest Twoja historia to wiesz, jaki jest tego efekt:

  • nikt nie pamięta ani o Twojej rozmowie ani tym bardziej o ofercie w mailu,
  • jeśli zaczynasz naciskać żeby przeczytali albo odszukali Twoją ofertę, słyszysz „jak będziemy zainteresowani to sami oddzwonimy”,
  • nawet jeśli przypominają sobie że widzieli Twojego maila z ofertą nie chcą o tym rozmawiać „nie mam teraz czasu, oddzwonię jak będę miał więcej spokoju”. Oczywiście nie dzwonią.

W efekcie szukasz kolejnego klienta, wysyłasz mu maila z ofertą i powtarzasz ten proces od nowa. Ta historia dotyczy 9 na 10 handlowców, z którymi rozmawiałem o tym jak wysłać ofertę mailem. Pozostałe 10% opowiadało inną, pod tytułem:

Goń się spamerze, czemu wysyłasz mi oferty na maila?

Jej streszczenie można zawrzeć w 3 punktach:

  • wysyłasz maila z ofertą albo ofertę współpracy do 1000 adresatów,
  • po 15 minutach masz odpowiedzi w stylu „Goń się spamerze”, „Nie chcę Twoich ofert”, „Czemu wysyłacie mi oferty?”
  • 5 firm odpisało, ale finalny efekt był taki jak wcześniej, czyli zero sprzedaży, spotkań i zainteresowania.

Efekt tego jest taki, że wysyłasz maile z ofertami i oferty współpracy do kolejnego tysiąca adresatów, ewentualnie zmieniasz treść i temat wiadomości w nadziei, że tym razem ktoś się zainteresuje. Po 2 tygodniach takiego działania Twoje maile przestają docierać do kogokolwiek, bo wpisano Cię do baz spamerów (RBL, SORBS itp).

Nie czytaj dalej (serio), jeśli:

  • nie wysyłasz maili z ofertami lub ofert współpracy LUB
  • nie przeszkadza Ci, że po wysłaniu 100 maili masz 1 lub 2 odpowiedzi z których dalej nic nie wynika ALBO 
  • wysyłasz oferty automatem (masowe mailingi) i skuteczność na poziomie 0,5% jest dla Ciebie wystarczająca LUB
  • oferty współpracy które wysyłasz przynoszą zamówienia, spotkania lub odbiorcy oddzwaniają do Ciebie ALBO
  • uważasz, że przy wysyłaniu maili z ofertami wystarczy stosować te same metody co w klasycznym email marketingu.

W takim wypadku nie marnuj swojego czasu i zamknij tę stronę. Ale jeśli widzisz że z Twoje oferty wysyłane mailem (albo oferty współpracy) pozostają bez echa, albo efekty nie są zadowalające to dalsza część jest właśnie dla Ciebie:

Mail z ofertą PRZYKŁADY

Niezależnie od tego, pod którą historią z wysyłaniem ofert mailem się podpiszesz, jest kilka powodów tych złych rezultatów. 3 z nich to przykłady ofert, które są zdecydowanie negatywne. Oto one:

Oferta handlowa PRZYKŁAD

Oferta handlowa przykład: brak minimalnej personalizacji oferty handlowej sprawia, że odbiorca skanując maila z ofertą nie znajduje w nim niczego na swój temat
Oferta handlowa: brak minimalnej personalizacji oferty handlowej sprawia, że odbiorca skanując maila z ofertą nie znajduje w nim niczego na swój temat. Czytanie o Tobie na pewno go nie zaciekawi.

Oferta handlowa w której piszesz o sobie nikogo nie zainteresuje. Najłatwiej poznać to po zwrotach „mamy 10 lat doświadczenia w…” albo „zaufało nam 300 klientów z branży…” czy „zatrudniamy 20 specjalistów, którzy…”. To wcale nie sprawia, że oferta handlowa podniesie poziom zaufania czytelnika i zacznie on traktować Cię jako eksperta. A już na pewno nie sprawi, że się zaciekawi i będzie chciał czytać dalej. A przecież o ty chodzi tej ofercie handlowej wysyłanej mailem, prawda?

Ludzie interesują się tylko sobą, swoimi sprawami, problemami, zyskami i stratami. Ty i Twoje osiągnięcia w ogóle nie mają dla nich znaczenia, więc od razu usuń ze swojej oferty handlowej tego typu zwroty. Niepotrzebnie tracisz ich czas i miejsce w mailu z ofertą.

Mailing do firm WZÓR negatywny

Przykład: mailing do firm, wysyłany do wszystkich z tą samą treścią
Mailing do firm: bez personalizacji to jest oferta dla wszystkich czyli dla nikogo

Wysyłając mailing do firm bez minimalnej personalizacji sprawia, że Twój komunikat niczym nie wyróżnia się w stosunku do setek innych ofert, jakie każdego dnia widzi adresat maili w swojej skrzynce. Jeżeli dodać do tego brak rezultatu jaki może uzyskać odbiorca (a gdy oferta jest ogólna to trudno o rezultat) oraz brak wezwania do działania – ilość odpowiedzi jest bliska zeru.

Oferta współpracy PRZYKŁAD

Gdy oferta współpracy wysyłana jest do wszystkich musi mieć ogólną treść, a ogólna treść zawsze ma niską skuteczność.
Gdy oferta współpracy wysyłana jest do wszystkich musi mieć ogólną treść, a ogólna treść zawsze ma niską skuteczność.

Oferta współpracy którą tu pokazałem nie dość, że jest ogólna to jeszcze bazuje na pytaniu o potrzeby. Gdyby klient wiedział, że coś ma zmienić, to zrobiłby to od razu! Ludzi nie interesuje Twoja oferta tylko rezultaty, jakie mogą uzyskać dla siebie albo swojego biznesu: które pomogą im rozwiązać ich problemy. Skąd mają wiedzieć, czy to czego obecnie używają jest dobre czy złe? Skoro używają to znaczy, że jest dobre – przecież w innym wypadku by to zmienili!

To tylko 3 z 6 kluczowych przyczyn, które sprawiają, że Twoje maile z ofertami współpracy są nieskuteczne. Wystarczy, że wyeliminujesz tylko jeden z nich a skuteczność Twoich maili wzrośnie o 5 – 12%.

Moje maile są inne, moje oferty handlowe są lepsze

Być może masz lepsze maile z ofertami, niże te z przykładów wyżej, bo są spersonalizowane i pokazują co można uzyskać dzięki Twojemu produktowi. Jeśli tak, to sprawdź, czy to działają: czy uzyskujesz zamówienia, odpowiedzi na te maile, umawiasz spotkania. Bo moje statystyki potwierdzają czarno na białym, że nawet jeśli skupisz się na potrzebach odbiorców w zimnych mailach (cold emails) to one nadal będą mało skuteczne:

Mail z ofertą: Wstępne określanie potrzeb w mailu niczego nie rozwiązuje. Jeżeli ktoś ma potrzebę to ją zaspokoi bez Twojej pomocy
Mail z ofertą: Wstępne określanie potrzeb w mailu niczego nie rozwiązuje. Jeżeli ktoś ma potrzebę to ją zaspokoi bez Twojej pomocy

I wiem czemu:

Jeżeli odbiorca maila ma już choć minimalną świadomość potrzeby i jest dla niego istotna to ją zaspokoi momentalnie, bez Twojego udziału. Zobacz: jeśli Twój internet w biurze jest wolny, a potrzebujesz go do pracy to po prostu zamówisz lepszy pakiet albo zmienisz operatora. Nie czekasz, aż napisze do Ciebie sprzedawca z ofertą, w której będzie Ci „uświadamiał”, że masz słaby transfer. Jeśli tego nie robisz, to znaczy że taki stan jest dla Ciebie wystarczający i nie potrzebujesz usprawnień w kwestii szybkości Internetu.

Dlatego maile, które w treści zawierają wstępną kwalifikację potrzeb w 99% nie przynoszą żadnych efektów.

Mailing z ofertami

Widziałem to w różnym wykonaniu: np. mailing z ofertą do partnerów handlowych albo klientów, którzy kiedyś coś kupili z informacją o nowej promocji czy okazji. Wtedy nawet legalna baza, duża i dobrze wyprofilowana nie dawała efektu w postaci sprzedaży czy umówionych spotkań. Nawet w sytuacji, gdy wysłane maile były często otwierane (wysoki wskaźnik otwarć OR – open rate) nie oznaczało to zamówień. Nawet, jeśli odbiorcy klikali w linki zawarte w mailu czy w ofercie to nie dawały one sprzedaży czy umówionych spotkań.

Mailing z ofertą: Legalna baza (klienci, którzy kiedyś kupili i wyrazili zgodę na mailing) także się nie sprawdzi
Mailing z ofertą: Legalna, ciepła baza (klienci, którzy kiedyś kupili i wyrazili zgodę na mailing) także w niczym nie pomoże, jeżeli nie wiesz jak wysłać do nich ofertę mailem.

Postępując w ten sam sposób wcale nie uzyskasz lepszych wyników. Po prostu je powtórzysz, po raz kolejny i kolejny. Pamiętaj jednak, że każda baza maili kiedyś się kończy, a pierwsze wrażenie możesz zrobić tylko raz.

To jak wysłać ofertę mailem?

Dobra, samo pokazywanie błędów i tego co jest źle – nawet jeśli jest dla Ciebie pomocne – to niczego nie zmieni. Żeby coś zmienić i uzyskać zdecydowanie lepsze wyniki musisz wiedzieć jak usunąć błędy w Twoich mailach i ofertach wysyłanych pocztą elektroniczną. Następny krok jest łatwy – po prostu zaczniesz stosować cold-mailing w sposób, który działa najskuteczniej. Wtedy będziesz wysyłać oferty na które potencjalni klienci zareagują dokładnie tak, jak tego chcesz.

Pomyśl przez chwilę:

  • Gdyby tak Twoje maile z ofertami (zamówienie, umówienie spotkania, telefon zwrotny) miały skuteczność na poziomie 22-28 procent – jak by to wpłynęło na Twoje wyniki sprzedażowe? O ile wcześniej Twój plan sprzedaży zostałby wykonany?
  • A gdyby każda oferta wysłana mailem, którą otrzymuje od Ciebie jakaś osoba na drugim końcu Polski wyryła jej się w pamięci tak głęboko, że wróciłaby do niej jeszcze następnego dnia – co by to mogło znaczyć dla Ciebie?
  • Jak by wyglądał Twój dzień pracy, gdyby zamiast dzwonić w poszukiwaniu nowych klientów wystarczyłoby Ci wysłać do 20 firm (na „ogólny” adres) precyzyjnie opracowanego wcześniej maila z ofertą współpracy, który spowodowałby zwrotny telefon od decydenta w tej firmie?
  • O ile większe byłyby Twoje przychody, gdyby za pomocą maili typu „followup” Twoi jednorazowi klienci zamówili ponownie? Albo zamówili ponownie Ci, którzy od dawna nie kupowali?

Jeżeli faktycznie Ci na tym zależy to pomogę Ci to zrobić krok po kroku za pomocą mojego poradnika (ebook w PDF). Jest napisany tak, żeby natychmiast (to znaczy w 40 minut) wdrożyć go w życie.

Jak wysłać ofertę mailem?

W środku tego ebooka (PDF) masz 98 stron, a na nich:

  • instrukcje krok-po-kroku jak napisać i jak wysłać ofertę mailem
  • listę powszechnych i kosztownych błędów jakie popełniają handlowcy przy wysyłaniu mailem ofert handlowych, ofert współpracy i mailingów
  • narzędzia, które zwiększą skuteczność Twoich ofert wysyłanych mailem
  • przykłady emaili z analizą co jest dobre a co koniecznie trzeba poprawić, żeby były skuteczniejsze.

i jak zawsze – w 100% praktyczne podejście. Dzięki precyzyjnym instrukcjom szybko nauczysz się 5 technik:

  1. jak pisać zimne maile gdy wysyłasz oferty mailem do ludzi po raz pierwszy i oni Cię nie znają + przykłady cold email
  2. jak pisać maile z ofertami, gdy rozmówca poprosił Cię o wysłanie oferty mailem + przykłady emaili ofertowych
  3. jak pisać maile, gdy masz już nawiązaną relację z odbiorcą maila + przykłady „ciepłych maili”
  4. jak pisać „followupy” (maile podtrzymujące relację), gdy chcesz kontynuować relację z odbiorcą po to, aby sprzedać coś później, gdy będą tego potrzebować + przykłady followupów
  5. jak pisać zimne maile do mailingów, gdy z jakiegoś powodu jednak wolisz wysyłać wiadomości masowe ale chcesz, żeby były skuteczniejsze + przykłady mailingów

Dodatkowo w poradniku są dla Ciebie 3 bonusy:

  • banalnie prosty, darmowy i bardzo skuteczny sposób na uniknięcie folderu SPAM,
  • sposób na oczyszczenie Twojej bazy mailowej z nieaktywnych maili oraz
  • rewolucyjną metodę (także bezpłatną) na błyskawiczne zwrócenie uwagi na Twoją ofertę.
Jak wysłać ofertę mailem?


A co jeśli to u mnie nie zadziała?

Moja gwarancja 100% statysfakcji

Zadziała, zaufaj mi. Kiedy porównałem wyniki w firmach, w których tylko niektóre z tych 5 technik wdrożyli handlowcy, to efekty ich maili z ofertami wzrosły od 2 (ubezpieczenia i polisy) do 14 razy (reklama i poligrafia). Efekty w rozumieniu umówienia spotkania na skutek oferty wysłanej mailem, oddzwonienia do handlowca lub zakupu (złożenia zamówienia) przez telefon lub w odpowiedzi na maila z ofertą.
Chcę dać Ci dodatkową pewność: jeśli po zastosowaniu instrukcji z poradnika nie poprawy, która będzie dla Ciebie satysfakcjonująca – natychmiast, bez zbędnych pytań oddam Ci zapłaconą za niego kwotę. Masz na to 30 dni – wystarczy aż nadto, bo efekty zobaczysz już następnego dnia po wysłaniu maili.

Nadal masz wątpliwości?

Zobacz jakie uzyskuję oceny i opinie (źródło: Facebook i Google):

Ten poradnik uratował już realizację miesięcznych i kwartalnych planów sprzedażowych ponad 600 osobom. W wielu przypadkach wystarczyła zmiana kilku zdań w treści maila, stopki z podpisem i sposobu dodawania załączników do maila. U prawie 100 osób największym odkryciem był sposób dotarcia ze swoją wiadomością do prezesa mimo, że dysponowali jedynie „ogólnym” mailem do sekretariatu.


Gwarantuję Ci, że to tak samo dobrze zadziała u Ciebie.

Rafał Mróz


PS. W zależności od tego, czy celem Twoich maili jest zamówienie (w odpowiedzi na maila) czy umówienie spotkania czy też rozmowa telefoniczna – mogę zagwarantować Ci, że wykorzystując zaledwie 1 z tych 5 technik skuteczność Twoich maili wzrośnie minimum 2x. Jeśli nie, to wrócisz do swojego starego sposobu wysyłania maili z ofertami a ja zwrócę Ci pieniądze zgodnie z moja obietnicą w gwarancji satysfakcji. Teraz Twoja kolej. Podejmij dobrą decyzję.