Zawsze powinieneś dążyć do doskonałości – jako człowiek i jako przedsiębiorca. Japończycy taki ciągły proces doskonalenia określają mianem „kaizen”. Gdy doradzałem firmom – mniejszym i tym średnim zawsze z wielką pobłażliwością obserwowałem pewne zjawiska które w jakimś czasie w niej występowało. Najczęściej było tak że zatrudniano nowego BWD (Bardzo Ważnego Dyrektora), i ten, na początku pracy chce wywrzeć dobre wrażenie więc w trakcie przemówienia które zwyczajowo wygłasza taki ktoś do pracowników wypowiada mniej więcej taki oto slogan:
Pracuje na tym stanowisku już 4 lata, a w tej branży 10 lat – i znam się na tym co robię jak mało kto. I przez cały ten czas nigdy nie popełniłem żadnego błędu – wszystkie moje decyzje były zwieńczone sukcesami. Dlatego bla bla bla bla…
I tu następowała albo konsternacja albo zwyczajowy aplauz pracowników którzy z braku laku – klaskali albo wyrażali swoją aprobatę pseudoszczerym uśmiechem.
Czy to w ogóle możliwe?
Jeżeli byłeś kiedykolwiek z pozycji takiego BWD albo prezentujesz podobną postawę to muszę wyprowadzić Cię z błędu do którego sam nie chcesz się przyznać. Możesz zmierzać do doskonałości – i dobrze – ale życie jest pełne katastrof i problemów które są również wynikiem Twoich złych decyzji. Teraz podam Ci sentencję która bywa często moją odpowiedzią, gdy mam do czynienia z takim butnym BWD w cztery oczy:
Żeby podejmować dobre decyzje trzeba mieć doświadczenie. A żeby mieć doświadczenie – trzeba podejmować złe decyzje.
Jak widzisz – dobre i złe decyzje są ze sobą nierozerwalnie związane i nie możesz tego nie zauważać. Nikt nie jest idealny i Ty również nie – ale mając tego świadomość budujesz w Sobie ducha jakości, ciągłego, ustawicznego polepszania samego Siebie.
Chciałbym Ci pokazać w jaki sposób niedobra sytuacja, zła decyzja może być przekuta w sukces. Zakładam że wyciągniesz z niej nauczkę, ale nie chciałbym żebyś ani Ty ani Twoja firma nie ponosiła powodu zwykłego błędu długofalowych i kosztownych konsekwencji. Wystarczy że poznasz tych 5 kroków jak przekuć porażkę w sukces:
- Krok 1 – śmiej się z Siebie i ze Swoich błędów
Dręczenie się sytuacją nie sprawi że problem zniknie. Popatrz na to jak na nową szansę a nie jak na karę. - Krok 2 – napraw to co się zepsuło
Najlepiej zupełnie usuń problem a jeśli to niemożliwe, zrób „prowizorkę” i poczekaj na kogoś kto rozwiąże ten kłopot raz na zawsze - Krok 3 – zaproponuj wszystkim poszkodowanym (klientom, pracownikom, potencjalnym klientom) więcej niż mogliby oczekiwać
Dzięki temu zabiegowi osoby które zostały tym problemem dotknięte najbardziej prawdopodobnie zostaną Twoimi największymi zwolennikami, unikniesz „czarnego PRu” - Krok 4 – wykorzystaj tą sytuację aby naprawić wszystkie Swoje procedury i systemy
Robienie błędów jest dobre. Powtarzanie tych samych błędów jest destruktywne. Może w Twojej firmie są jakieś systemy albo procesy które byłyby narażone na ten sam błąd? - Krok 5 – podziel się tym wszystkim co przeczytałeś w poprzednich krokach z ludźmi – klientami, pracownikami, kooperantami – za pomocą dowolnych treści marketingowych – na stronie, blogu, na konferencji, szkoleniu handlowców, spotkaniu z dealerami.
Tego typu wydarzenie to doskonały „event” który sprawi że będzie się o Tobie mówić, zasitniejesz i zakorzenisz się w głowach ludzi a poza tym to może być okazja do sprzedaży.
Ludzie z natury i z reguły są bardziej skłonni do przebaczania niż może Ci się to wydawać. Jeżeli będziesz odkrywał Swoje słabości – Twoi klienci, dostawcy i pracownicy będą czuć Twoją uczciwość i szczerość. A im bardziej starasz się być idealnym, perfekcyjnym człowiekiem i biznesmenem (i ukrywasz Swoje błędy i niepowodzenia) tym więcej ludzi do siebie zrazisz kiedy odkryją prawdę. A prawda zawsze wyjdzie na jaw. To tylko kwestia czasu. A wówczas nikt ci nie zaufa. Wykorzystaj.to!pl i ciesz się ze Swoich niepowodzen, wyciągaj wnioski, ucz się na błędach i traktuj je jak szanse, nie jak słabe strony i zagrożenia!