MLM to specyficzna formuła sprzedaży. Kiedyś myślałem, że chodzi w nim o sprzedawanie produktów. Dopiero po pewnym czasie zrozumiałem, że to jest biznes liderów. Że w istocie chodzi w nim o budowanie organizacji, a nie sprzedaż jako taką. Może inaczej – sprzedaż pomysłu, idei innym osobom – a nie sprzedaż produktów czy usług. Tylko ci sprzedawcy, którzy mogą na bieżąco analizować swój sukces albo porażkę mogą przetrwać i rozwijać się. I taką osobą jest właśnie Randy Gage, autor książki
MLM w działaniu. Najlepsze praktyki marketingu sieciowego
Randy to arcyciekawy gość. Nic więcej o nim nie powiem, wszystkiego dowiesz się z książki.
To świetna „instrukcja obsługi” dla każdego, kto jest nowy w MLM. Mało tego, sądzę, że to będzie dobra książka także dla tych, którzy w MLM mają już swoje korzenie i skutecznie w nim działają od kilku czy kilkunastu lat. A to z tego powodu, że pokazuje rdzeń, clue tego, o co chodzi w MLM.
Kiedyś tego nie rozumiałem – sądziłem, że MLM polega na sprzedawaniu produktów (bo rzeczywiście sprzedaje się tam produtky). Po relatywnie krótkim czasie zrozumiałem, że prawdziwe pieniądze leżą gdzieś indziej.
To nie jest książka do czytania – to jest książka do używania, korzystania na co dzień. Dlatego, bo łatwo ją zrozumieć – jest pisana prostym językiem i mimo specyficznego, amerykańskiego stylu – łatwo zastosować wskazówki Randy’ego mimo, że – uprzedzam – wymagają od przeciętnego Polaka wyjścia z jego strefy komfortu.
Dla kogo jest ta książka? Komu bym ją polecił?
- Wszystkim osobom zajmującym się MLM, które myślą (jak ja kiedyś) że w tym biznesie chodzi o sprzedaż produtków,
- Wszystkim osobom, które wahają się, czy zająć się MLMem (są na ten temat różne opinie, sam jestem dobrym przykładem),
- Wszystkim osobom, które nie wiedzą jaką firmę MLM wybrać (i na co zwrócić uwagę przy wyborze).
Co mi się w niej podobało?
- Praktyczne spojrzenie człowieka, który popełniał te same błędy co ja, kiedy przez pewien czas aktywnie zajmowałem się MLM.
- Konkretne wskazówki co trzeba robić, a czego nie należy (np. wyszukiwanie tylko tych ludzi, którzy chcą replikować Twój biznes a nie namawianie kogo popadnie).
- Podejście do tradycyjnych spotkań, jako klucza do budowy dużego biznesu mimo, że świat żyje już w Internecie (także mam taką opinię, że osobiste relacje trudno zastąpić tymi wirtualnymi)
Najciekawsze rozdziały to jak dla mnie: rozdział 6 – „Szybki start” oraz rozdział 10 – „Prowadzenie dynamicznych i skutecznych spotkań” i rozdział 11 – „Budowanie głębokości”.
Jeśli zajmujesz się MLM albo znasz już jakieś książki Randy’ego Gage’a – wybierz się na jego seminarium „Go big or go home!” 12 maja 2014 roku w Warszawie, w hotelu Gromada przy lotnisku. To magnetyczna osobowość!
Randy Gage jest genialny, prosto, krótko i konkretnie na temat. Mam w szafie stertę książek „jak rozkręcić pierwszy krąg”, którą po prostu rozdaję ludziom w swoim zespolę, bo uważam tę wiedzę za kluczową :-)
Pozdrawiam,
Marcin Gurtowski