Zupełnie nie interesuję się piłką nożną. Nawet nie wiem jakie kraje czy drużyny uznawane są za dobre, nie mówiąc już o tym, co to jest ten cholerny „spalony”. Ale lubię czasem oglądać niektóre mecze piłki nożnej, tak jak teraz, w trakcie Mundialu w RPA. Akurat trwa mecz finałowy – Hiszpania – Holandia. Dlaczego takiego futbolowego laika jak ja interesują Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej?
Ano dlatego, bo za każdym razem, kiedy widzę płynną grę dobrego zespołu trafia do mnie na nowo to, czego każdy przedsiębiorca może się nauczyć od najlepszych piłkarzy. Mało tego, moim zdaniem, jest to najważniejsza nauka jaką powinien sobie przyswoić każdy, kto chce być zawodowcem i profesjonalistą w tym, co robi. A więc Ty!
Finał Mundialu w RPA
Nie bez kozery piszę to w momencie, kiedy w finałowym meczu Hiszpania-Holandia wynik po 90 minutach gry jest ciągle bezbramkowy. Kiedy obserwuję grę piłkarzy – to choć zupełnie nie odróżniam ich nazwisk, nie wiem kto jest gwiazdą a kto dopiero nią będzie – widzę u nich jedną rzecz, która decyduje o ich skuteczności – lub jej braku. Mianowicie: Dobry piłkarz jest zawsze tam gdzie jest piłka – doskonały piłkarz jest zawsze tam gdzie będzie piłka.
Gdzie jest piłka w Twoim biznesie?
Jaki to ma związek z Twoim biznesem? Bardzo duży. Na czym się skupiasz w Twojej firmie? Czy pochłania „gasiszenie pożarów” zamiast kreowania nowych szans i możliwości? Zajmują Cię wypadki, które się wydarzają czy stosujesz prewencję aby im zapobiegać? Dopasowujesz się do aktualnych warunków czy stosujesz przemyślaną strategię i biznesplan? I w końcu – czy pracujesz „w biznesie” czy „nad biznesem”? Więc jak? Jesteś przy piłce czy jesteś tam gdzie piłka będzie za moment?
Wyprzedzaj sytuację
Wyprzedzanie sytuacji ma jedną, niepodważalną zaletę – zwiększa dramatycznie szanse na osiągnięcie celu. Wyprzedzanie sytuacji to na przykład biznesplan, strategia marketingowa, wizja produktu, procesu, taktyka postępowania w jakichś przypadkach albo zwykły skrypt do prowadzenia rozmowy telefonicznej czy procedura reklamacji ujęta w jasne punkty. To pozwala wyprzedzić sytuację, pozwala Ci przejąć piłkę w miejscu, w którym ona będzie za sekundę, szybciej niż Twoi przeciwnicy.
Oderwij się od codzienności
Moją ulubioną metodą na wyprzedzenie „piłki” jest oderwanie się od codzienności. W normalnym trybie pracy chyba każdy ma za dużo telefonów, maili, spraw nie cierpiących zwłoki. W związku z tym trudno się jest skupić na tym do czego zmierzamy – my sami i nasz biznes. Dlatego ja często robię sobie przerwę na pół dnia, idę w jakieś fajne miejsce i myślę co będę robił za pół roku, rok, za pięć lat. Jakie usługi lub produkty będę sprzedawał, kim będą moi klienci, jakie będę miał koszty a jakie przychody. Wtedy, kiedy wracam z powrotem do teraźniejszości, o wiele łatwiej jest mi definiować plany, realizować je, osiągać kamienie milowe na drodze, którą sobie wybrałem.
Bądź tam, gdzie piłka znajdzie się za chwilę!
Zauważ, kiedy gracz jest przy piłce, niemal natychmiast jest przy nim jeden (daj Boże!) przeciwnik, który chce tą piłkę przejąć. Ale gdy wie, gdzie piłka będzie za sekundę, to ma ten ułamek czasu na to, żeby stworzyć akcję, która przyniesie mu (i drużynie) zwycięstwo. A więc – bądź tam, gdzie piłka znajdzie się za chwilę!
PS
No, i po Mundialu. W 2010 roku, Mistrzami Świata w Piłce Nożnej zostali Hiszpanie – po dogrywce. Po prostu, holenderski bramkarz nie przewidział odpowiednio wcześniej tego, gdzie będzie piłka ;)
To Pele powiedział: „nie należy biec za piłką, należy biec tam, gdzie piłka będzie”
poza tym to często stosowany przykład w marketingu
fajnie, że do tego doszedłeś o własnych siłach…